Moje pierwsze spotkanie z tantrą

Po pierwsze – wypuść brzuch. Po drugie – ułóż się w wygodnej pozycji. Po trzecie – poczuj, że stoisz. Po czwarte – oddychaj głęboko. Tak zaczyna się (Nie)winny Czwartek o Tantrycznym Uzdrawianiu Seksualności.

Brzuch jest centrum naszego ciała – mówi Luna, prowadząca (Nie)winny Czwartek. Jeśli wciągamy brzuch, naciskamy na nasze narządy wewnętrzne i utrudniamy przepływ energii seksualnej przez nasze ciało. W dzisiejszych czasach nasze ciało traktujemy jak osobistego niewolnika, podczas gdy moglibyśmy myśleć o nim jako przyjacielu, który jest zawsze obecny, który nas słyszy, rozumie i wspiera.

Tantra naucza, że ciało powinno być naszym partnerem do rozmowy, powinniśmy go słuchać, szanować i doświadczać jak najmocniej. Co więcej, według tantry ciało nie jest osobnym bytem, lecz jest nieodłącznie z nami związane – my jesteśmy naszym ciałem. Dowiadujemy się również, że nasze ciało jest piękne niezależnie od tego, jak wygląda – jest po prostu ludzkie. Ludzkie, ale na swój sposób inne, wyjątkowe. Patrzenie na ciało człowieka poprzez pryzmat nauk tantry sprawia, że wykonywane przez Lunę masaże tantryczne są dla niej swoistą modlitwą, a pozwolenie na masowanie czyjegoś ciała – zaszczytem.

Głównym tematem spotkania jest jednak tantryczne uzdrawianie seksualności i o tym rozmawiamy najwięcej, dyskutujemy, co właściwie oznacza ten zwrot. Uzdrawianie seksualności nie oznacza tego, że przed uzdrowieniem z daną osobą było coś „nie tak”. Oznacza jedynie tyle, że jej energia seksualna mogła być zablokowana. Odblokować ją można poprzez poczucie łączności, zgodnosci ze swym ciałem i seksualnością, w czym pomaga masaż tantryczny.

Rozmawiamy jeszcze na wiele innych tematów związanych z tantrą. O tym, czym są i jak wyglądają masaże tantryczne (różnią się od masażu erotycznego tym, że nie skupiają energii seksualnej w genitaliach, lecz rozprowadzają ją po całym ciele), o nagości (która jest nie zawsze seksualna, lecz naturalna i piękna), o tym, czym jest seks tantryczny (nie musi on trwać długo, ale powinno dążyć się do seksu całym sobą, zgodnie z naszymi pragnieniami), oraz czy tantra rozróżnia czyny ,,dobre” i „złe” (tantra nie ocenia czynów człowieka, zachęca za to do poznania siebie i swoich potrzeb cielesnych – człowiek sam decyduje o swoich czynach).

Następne spotkanie z tantrą 7 grudnia. Warto przyjść, by znaleźć odpowiedzi na swoje pytania, zrelaksować się i przemyśleć swoją relację z ciałem.

Kasia Żółtak